sobota, 9 stycznia 2016

Samotność?

Czy uważam siebie za człowieka samotnego? Każdego dnia otaczają mnie wspaniali ludzie, rodzina, znajomi ze szkoły... a obok wspaniała przyjaciółka. Czego chcieć więcej? W moim wieku większość dziewczyn przeżyła już pierwsze miłostki, a ja? Czemu mnie to ominęło? To dziwne mając rocznikowo 17 lat i nie przeżyć tego pierwszego zauroczenia. Każde moje spotkanie z chłopakiem kończyło się urwaniem kontaktu. A czemu? Jestem szczerą, niezależną, ogarniętą i uczuciową dziewczyną. Dobitnie szczerą (czasami przez to wredną). To aż tak wielka przeszkoda? Nie wiedziałam, że mając własne zdanie na dany temat i kierowanie się własnymi przekonaniami i wyobrażeniami tego świata można zaprzepaścić znajomość damsko-męską. Znajomość, z której mogłoby... coś być? Czasami tylko z tego powodu czuję się samotna. No ale trudno. Takie życie jak to mówią.
"Bycie sobą to najlepsza taktyka jaką możemy obrać poznając nowych ludzi, bo po co udawać do końca życia kogoś kim się nie jest?"

Nie mogę nazwać siebie człowiekiem samotnym. Nie mogę i nie mam do tego prawa. Obraziłabym tym samym osoby, które są przy mnie gdy ich potrzebuje.

Z racji tego,że we wrześniu zeszłego roku miałam rozpocząć naukę w liceum ogólnokształcącym nie chciałam być "rzucona na głęboką wodę", więc gdy zobaczyłam, że została utworzona grupa na Facebooku "CHÓMANI" napisałam do osoby, która... hmm... wydawała mi się najmilsza? Jak się okazało... ta osoba jest teraz moją najlepszą przyjaciółką bez której nie potrafiłabym przeżyć jednego dnia. Każdego dnia musi być między nami chodź pięciominutowa rozmowa czy to telefoniczna czy na messengerze. Zabawne, prawda?

"Czasami te najważniejsze osoby przychodzą do nas gdy całkowicie się tego nie spodziewamy."

Na początku naszej znajomości nie sądziłam, że rozwinie się ona aż tak. Po 4 miesiącach znajomości czuje się lepiej niż przez kilka lat znajomości z ludźmi, dla których teraz w ogóle się nie liczę. To smutne... Ale jakże prawdziwe. To właśnie ta jedna osoba, sprawia, że nie mogę nazwać siebie osobą samotną, bo okłamałabym i Was i siebie.

"Gdy czujesz, że dla nikogo się nie liczysz pomyśl... czy ten świat ogranicza się tylko do tej jednej osoby?" 

Dla wielu, wielu ludzi jesteśmy tym płomyczkiem nadziei, promyczkiem szczerego uśmiechu i szczęścia na lepsze jutro. Nie zapominaj o tym. Nie sugeruj się tylko jedną osobą, bo to może Cię zgubić...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz